Pierwsza wizyta u psychoterapeuty, nazywana zazwyczaj konsultacją psychologiczną lub psychoterapeutyczną, nie jest jeszcze psychoterapią. Konsultacja (czy częściej kilka pierwszych konsultacji), jak nazwa wskazuje, jest formą skonsultowania się ze specjalistą, wspólną naradą, zasięgnięciem wiedzy, ustaleniem wspólnych warunków.
Doktor Piotr Markowski jest wyjątkowo ciepłą, empatyczną osobą, cechuje go wyraz życzliwości. Od pierwszej chwili, gdy przekracza się jego gabinet, atmosfera jest wspaniała, panuje tam spokój a pacjent czuje się bezpiecznie i komfortowo. Doktor naprawdę potrafi słuchać, umożliwia pacjentowi uzewnętrznienie się.
Wizyta u psychologa – z czym iść, jak wygląda, co daje? Pierwsza wizyta u psychologa budzi u wielu osób obawy. Dowiedz się, w jakich sytuacjach powinieneś z niej skorzystać, na czym polega i jak przebiega. Osoby, które nigdy nie korzystały z pomocy psychologicznej, mają obawy przed powierzeniem obcej osobie swoich problemów.
Vay Tiền Nhanh. Boisz się umówić na wizytę do psychiatry? Lek. Maja Herman opisuje, na co musisz się nastawić/ iStock Opublikowano: 15:41 „Pamiętajmy, że psychiatra to przede wszystkim lekarz po ukończeniu studiów medycznych takich samych, jak okulista, ginekolog, kardiolog” – pisze psychiatrka i psychoterapeutka Maja Herman. Ekspertka na swoim profilu na Instagramie napisała mini poradnik, odkrywając, jak wygląda pierwsza wizyta u psychiatry. Pierwsza wizyta u psychiatry – jak wygląda?Jak przygotować się do wizyty u psychiatry?Maja Herman Kryzys psychiczny może dotknąć każdą i każdego z nas. Ważne jest, by w tym czasie nie wstydzić się prosić o pomoc. Wiele osób jednak obawia się zgłosić do psychiatry nawet wtedy, kiedy zmaga się z poważnymi sygnałami świadczącymi o tym, że powinny zasięgnąć porady specjalisty. Problem ten wzięła na tapet psychiatrka i psychoterapeutka Maja Herman. Jak zaznaczyła, wizyta u psychiatry (choć nie powinna!) przysparza więcej stresu niż wizyta u ginekologa, endokrynologa czy okulisty. Lekarka na swoim profilu na Instagramie opisała więc, jak wygląda pierwsze spotkanie z psychiatrą. „Jak wygląda pierwsza wizyta u psychiatry? Jak i u każdego lekarza. Najpierw następuje badanie (rozmowa oraz badanie fizykalne), następnie diagnoza oraz zalecenia (albo/i pogłębienie – kolejne badania, albo/i konsultacje u innych specjalistów, albo/i zalecenia farmakoterapii/psychoterapii)” – rozpoczyna swój wpis ekspertka. I wyjaśnia, że warto przed wizytą zastanowić się, jakie informacje chcielibyśmy przekazać specjaliście. „Chodzi tu głównie o nasze samopoczucie, nastrój. O przebieg rozmowy nie musimy się martwić. Lekarz wie, w jaki sposób przeprowadzić odpowiedni wywiad, aby dowiedzieć się wszystkiego istotnego. Naszym zadaniem jest jedynie chęć rozmowy i próba otworzenia się, zaufania” – pisze. Podkreśla również, że nie należy martwić się o to, czy otworzymy się przed danym lekarzem. Budowanie zaufania trwa dłużej niż jedna wizyta i jest to całkowicie normalne. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Zdrowie umysłu Naturell Ashwagandha, 60 tabletek 18,15 zł Zdrowie umysłu Deep Focus from Plants 60 kaps. wegański 45,00 zł 90,00 zł Zdrowie umysłu Miralo, Suplement diety wspomagający odporność na stres, 20 kapsułek 20,99 zł Zdrowie umysłu Less Stress from Plants 60 kaps. wegański 60,00 zł 90,00 zł Zdrowie umysłu Miralo Sen, Suplement na dobry sen, 20 kapsułek 20,99 zł Jak przygotować się do wizyty u psychiatry? Herman wyjaśnia, że ważne jest również poinformowanie psychiatry o chorobach somatycznych, ponieważ te mogą wpływać na naszą psychikę. Dobrze jest więc zabrać ze sobą ważne badania, wypisy ze szpitali czy listę przyjmowanych leków. „Zazwyczaj pierwsza wizyta u psychiatry trwa ok. 50 minut, po przeprowadzonym wywiadzie, rozmowie z nami i ewentualnym badaniu przedmiotowym, lekarz mówi nam o swoich spostrzeżeniach. W niektórych sytuacjach może od razu postawić diagnozę, w innych potrzeba na to więcej czasu. Wtedy też informuje nas o możliwościach dalszego leczenia. Jeśli uzna za konieczne – może przepisać leki. Może również zaproponować psychoterapię u wykwalifikowanego psychoterapeuty” – tłumaczy. Poza informacjami o naszym ogólnym stanie zdrowia, istotna jest także nasza przeszłość. Warto więc na spokojnie przypomnieć sobie, jak wyglądało nasze dzieciństwo, relacje w rodzinie oraz ważne czy przełomowe wydarzenia. „To pozwoli lekarzowi szybciej naprowadzić rozmowę na odpowiedni tor” – wyjaśnia Herman. W trakcie wizyty możliwe jest również to, że psychiatra użyje stetoskopu do badania. „Pamiętajmy, że psychiatra to przede wszystkim lekarz po ukończeniu studiów medycznych, takich samych, jak okulista, ginekolog, kardiolog itp. Jeśli podejrzewa przyczyny somatyczne naszych problemów, może chcieć przeprowadzić badanie przedmiotowe. Badanie przedmiotowe to nic innego jak zwykłe osłuchiwanie za pomocą stetoskopu, zmierzenie ciśnienia, tętna. Zdarza się, że lekarze psychiatrzy przeprowadzają też podstawowe badanie neurologiczne, za pomocą którego lekarz zbada odruchy. Może przeprowadzić także krótkie testy na równowagę. Te badania służą szybkiej ocenie sprawności ogólnej mózgu i móżdżku” – podsumowuje. Maja Herman Maja Herman jest lekarką, specjalistką psychiatrką, psychoterapeutką, asystentką Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i współzałożycielką Instytutu Amici. Swoją wiedzą chętnie dzieli się w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie „maja_herman_amici” obserwuje ponad 22 tys. osób. Zobacz także Ewa Wojciechowska Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy „Pijemy, kiedy chce nam się pić, a nie wtedy, kiedy mamy wodę pod ręką”. O trudnych czasem powrotach do seksu po porodzie opowiadają ginekolog i psycholożka „Wpojono nam, że trzeba dążyć do celu, nawet jeśli po drodze pojawiają się trudności”. Dlaczego tak trudno reagować na mobbing, mówi psycholożka Karolina Ołdak „Chcę wspierać kobiety i w jednym, i w drugim nieszczęściu”- mówi Kasia Morawska, zwolenniczka legalnej aborcji i dawczyni komórek jajowych Marysia Warych: „Ludzie myślą, że mamy dwa tryby: albo nie możemy wstać z łóżka, albo mamy halucynacje i słyszymy głosy. Tymczasem choroba afektywna dwubiegunowa ma różne oblicza”
Rekomendowane odpowiedzi Witam, bo dwoch latach mordęgi postawilam pierwsze kroki i jutro ide do psychiatry.. czy ktos moze mi powiedziec jak wyglada taka pierwsza wizyta? czy cokolwiek daje w sensie takim, ze moze bedzie mi ciut lzej bo tej wizycie? czego się spodziewać? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Gość spodziewaj sie pytan o twoje rodzine, o natretne mysli. mi tam jakos specjalnie nie ulzylo po wizycie u psychiatry, jak bylam u psychologa, to dopiero zabaczylam poprawe :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach oj to dluga droga przedemna, co najwazniejsze ze zaczęta... a jak idzie twoja terapia? jakie masz objawy?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Gość mam mysli,ze jestem morderca, pedofilka itp . Moja terapia sie dopiero zaczela, wiec narazie nie moge nic powiedziec , ale troszke mi ulzylo :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach spodziewaj sie pytan o twoje rodzine, o natretne mysli. mi tam jakos specjalnie nie ulzylo po wizycie u psychiatry, jak bylam u psychologa, to dopiero zabaczylam poprawe :) Dokladnie, bedzie bardzo dokladny wywiad o rodzine, dziecinstwo, mysli, zachowania, uczucia, jakies urazy glowy, doslownie wszystko. Ja rowniez po wizycie nie poczulam ulgi- wrecz przeciwnie poczulam sie oblakana i stlamszona. A pogadanki z psychologiem przed wizyta u psychiatry byly fajne, czulam po nich ulge i takie jasniejsze spojrzenie na pewne drobnostki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Mi na ogół jest lżej. "Gorsze" bywają wizyty u terapeuty, kiedy jakaś prawda o nas psuje nam humor przez cały dzień. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach ja wyszlam zabeczana wczoraj ..... ale nie mam wyjscia musze walczyc, dziwne dla mnie bylo to , ze gdy wymienilam moje typowe natrectwa, pani doktor stwierdzila agorafobie (!) i "worek schorzeń" ktory musimy oproznic (to mi sie akurat podobalo, dala mi nadzieje) jestem przerazona , mam wrazenie ze moze wsadza mnie do szpitala po doglebnym rozpoznaniu, nie wiem kompletnie co myslec, mam male dziecko, mieszkam z tesciami i dzis mam wziac venlectine i lerivon...... co ciekawe po dojechaniu do domu czulam sie jak najgorszy czub ( przepraszam wszystkich) najgorszy jest ten strach ze trafi sie na oddzial zamkniety.... no ale z drugiej strony jestem dumna ze zaczelam walkę z tym cholerstwem...... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Gość ja bym z wielka checia poszla na oddzial zamkiety, jesli mialoby mi to pomoc, ale nie ma szans. rodzice by sie w zyciu nie zgodzili, wiecie jak ludzie lubia gadac. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach ja wyszlam zabeczana wczoraj ..... ale nie mam wyjscia musze walczyc, dziwne dla mnie bylo to , ze gdy wymienilam moje typowe natrectwa, pani doktor stwierdzila agorafobie (!) i "worek schorzeń" ktory musimy oproznic (to mi sie akurat podobalo, dala mi nadzieje) jestem przerazona , mam wrazenie ze moze wsadza mnie do szpitala po doglebnym rozpoznaniu, nie wiem kompletnie co myslec, mam male dziecko, mieszkam z tesciami i dzis mam wziac venlectine i lerivon...... co ciekawe po dojechaniu do domu czulam sie jak najgorszy czub ( przepraszam wszystkich) najgorszy jest ten strach ze trafi sie na oddzial zamkniety.... no ale z drugiej strony jestem dumna ze zaczelam walkę z tym cholerstwem...... Brawo za podjęcie walki , jak to mówią "lepiej późno niż wcale" . Powinnaś się ucieszyć, bo uczyniłaś pierwszy krok , teraz dobranie leków i może terapia. Tak co do szpitala, to są tam różne oddziały i jeśli nawet byłoby tak że trafiłabyś na oddział to nie na pół roku a na okres krótkoterminowy. Poza tym znam takich ludzi, którzy tak fatalnie się czują, że sami zgłaszają się do szpitala i błagają aby przyjąć ich na oddział ... pozdr -- 05 kwi 2013, 17:44 -- ja bym z wielka checia poszla na oddzial zamkiety, jesli mialoby mi to pomoc, ale nie ma szans. rodzice by sie w zyciu nie zgodzili, wiecie jak ludzie lubia gadac. Hej, jeśli lekarz czy lekarze uznają, że jest taka potrzeba to powinni Cie przyjąć . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach jestem bardzo podbudowana, tylko pierwsza dawka lerivonu zwalila mnie z nog.... co gorsza musialam udawac ze wszystko jest mega (tesciowie) ale w koncu poleglam pod pretekstem zaziebienia ... spalam jak dziecko jakis czas... pierwsze dni na lekach sa podobno trudne.. i wiecie , mam juz swoj przepis na sukces- psychoterapia, leki, duzo pozytywnych mysli,zacięcia w walce z chorobą, i zaprzestanie mielenia w kolko problemow i innych tematow... i jestem pewna- bedzie z tego sukces!! i Wam tego życzę!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach jestem bardzo podbudowana, tylko pierwsza dawka lerivonu zwalila mnie z nog.... . i wiecie , mam juz swoj przepis na sukces-psychoterapia, leki, duzo pozytywnych mysli,zacięcia w walce z chorobą, i zaprzestanie mielenia w kolko problemow i innych tematow... i jestem pewna- bedzie z tego sukces!! i Wam tego życzę!! Ja Tobie przede wszystkim tego życzę Tak na marginesie miałem kiedyś "romans" z lerivonem i faktycznie pierwsza dawka zwala z nóg potem jest lepiej, niestety na mnie nie działal dobrze i musiałem zmienić , ale każdy organizm jest inny Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach jeszcze mam dolączyc venlectine, niestety musze czekac bo jest zamowiony.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony. Zaloguj się Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej. Zaloguj się
Agnes0320 Dołączył: 2019-05-18 Miasto: kraków Liczba postów: 4 25 maja 2019, 17:41 Od blisko dwóch lat nie radzę sobie z pewnym problemem, czasami nie jestem w stanie normalnie funkcjonować, nie mam siły wstać z łóżka. Ta sytuacja kompletnie mnie rozbija. Postanowiłam w końcu zgłosić się po pomoc do specjalisty, bo wiem, że już dłużej tak nie pociągnę. Jakich pytań mogę się spodziewać na pierwszej wizycie? Czy lekarz zapyta mnie "z czym pani do mnie przyszła, w czym problem"? Dla mnie ten problem jest dość krępujący, wstydliwy, dlatego nie wiem czy będę w stanie mówić o nim tak otwarcie. Boję się, że albo wpadnę w płacz, albo wybiegnę z gabinetu... Dołączył: 2007-02-06 Miasto: Liczba postów: 10557 25 maja 2019, 18:00 Poszukaj przede wszystkim kogos polecanego , kogos z dobra opinia, bo tak jak w kazdej dziedzinie sa lepsi i gorsi fachowcy. Jak bedziesz juz wiedziala do kogo pojdziesz badz otwarta, miej zaufanie, dobry fachowiec powinien zadbac bys dobrze sie na wizycie czula i powiesz tyle ile dasz rade, pozniej umowisz sie na kolejna wizyte i krok po kroku bedziesz problem rozpracowywac. Dołączył: 2012-02-06 Miasto: Chełm Liczba postów: 9994 25 maja 2019, 18:06 Tak, będzie pytał w czym tkwi problem. Ale generalnie psychiatra jest od leczenia farmakologicznego. Na początek lepiej idź do psychoterapeuty. Dołączył: 2010-11-30 Miasto: Apple Tree Liczba postów: 51659 25 maja 2019, 18:16 no przeciez idziesz tam po to aby wybadac w czym tkwi problem, co jest jego przyczyna, jaki to ma wplyw na Twoje zycie itp. itd. beda pytania, duzo pytan. Dołączył: 2017-09-20 Miasto: Liczba postów: 5100 25 maja 2019, 18:24 Psychiatra przepisuje tylko leki, jeśli chcesz z kimś porozmawiać o swoich problemach i to przepracować to wybierz się do psychoterapeuty. Dołączył: 2018-07-28 Miasto: Warszawa Liczba postów: 483 25 maja 2019, 18:38 Po pierwsze to od rozmowy jest psycholog jw. Po drugie. Nie martw się o nic. Dobry specjalista będzie wiedział jak poprowadzić rozmowę żebyś powiedziała co Cię dręczy. Tylko wszystko zależy od twojego podejścia. Musi zapytac z czym do niego przyszłaś, to normalne... Ale zamiast się poddawac czy od razu wychodzić, zacznij, że to trudne ci mówić o tym i wtedy ci pomoże. SzopSracz 25 maja 2019, 18:40 Mówisz i już,toć to normalny lekarz, mają do czynienie z gorszymi problemami jak Twój mniemam. Byłam wielkrotnie u psychiatry, tacy zwykli psychiatrzy są nastawieni tylko i wyłącznie na leki. Dołączył: 2011-07-15 Miasto: Elbląg Liczba postów: 13670 25 maja 2019, 21:19 To prawda, lekarz typowo przepisuje leki, ale zanim przepisze wypyta o co chodzi, bo jednak w ciemno recepty nie wyda. Dobierze Ci lek, a potem bedzie Ci go korygowal jesli nie zda egzaminu. Dobry psychiatra porozmawia z Toba jak terapeuta, ale.... On nie zastapi terapii, a zaden problem nie zniknie po 1 wizycie. Jestem tez przeciwniczka psychotropow, chyba ze juz faktycznie nie mozna inaczej. Wielu psychiatrow od tak przepisuje benzo, bo one szybko dzialaja i poprawiaja nastroj. Niestety bardzo tez szybko uzalezniaja a wyjsc z nich czasem gorzej niz z narkotykow. Jesli mozesz idz na ta konsultację i wypytaj o terapie. Mnie wlasnie udalo sie tak trafic na terapie, ktora za wiele mi nie pomogla, ale ryszyla fundamentami i dalej jest dalej, dobry rozwoj w dobra strone.
jak wyglada pierwsza wizyta u psychiatry